Administracja Trumpa planuje wycofać „przepis o drogach bezdrożnych” utrudniający wycinkę lasów państwowych

Administracja Trumpa planuje uchylenie obowiązującego od prawie ćwierćwiecza przepisu, który blokował wycinkę drzew na terenach lasów państwowych, ogłosiła w poniedziałek sekretarz rolnictwa Brooke Rollins.
„Zasada braku dróg” wprowadzona w ostatnich dniach prezydentury Billa Clintona w 2001 r. od dawna irytowała ustawodawców Partii Republikańskiej, zwłaszcza na Zachodzie, gdzie lasy państwowe rozciągają się na rozległych, górzystych terenach, a przemysł drzewny zanika.
Jak powiedział Rollins na dorocznym spotkaniu Western Governors Association, przepisy te utrudniają budowę dróg i „odpowiedzialną produkcję drewna”, co pomogłoby zmniejszyć ryzyko poważnych pożarów lasów.
„Ten krok otwiera nową erę spójności i zrównoważonego rozwoju lasów naszego kraju” – powiedział Rollins.

Naukowcy twierdzą, że przyczyną nasilenia się pożarów lasów jest połączenie następujących czynników: zmiany klimatu , które powodują ocieplenie i wysuszenie lasów, zmniejszona wycinka drzew oraz dziesięciolecia tłumienia pożarów, co umożliwiło gromadzenie się paliwa.
Według Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, agencji nadzorującej Służbę Leśną, przepisy dotyczące terenów bez dróg dotyczą 30% terenów leśnych w całym kraju, co stanowi około 59 milionów akrów.
Przepisy stanowe dotyczące obszarów bez dróg w Idaho i Kolorado zastępują przepisy z 2001 r. dotyczące obszarów bez dróg, zgodnie z informacjami USDA, co oznacza, że uchylenie przepisów nie będzie miało wpływu na wszystkie lasy państwowe.
Jak poinformował Departament Rolnictwa w swoim oświadczeniu, oświadczenie Rollinsa z poniedziałku stanowiło pierwszy krok w procesie mającym na celu uchylenie przepisu o braku dróg, po którym w nadchodzących tygodniach zostanie wydane oficjalne zawiadomienie.
Oświadczenie to pojawiło się na tle niedawnych rozmów na temat sprzedaży gruntów federalnych, częściowo w celu poprawy dostępności mieszkań. Pomysł ten Demokraci krytykują jako przejęcie ziemi publicznej.
Sprzedaż gruntów publicznych spotkała się z mieszanym przyjęciem gubernatorów na tym samym spotkaniu. Wyrazili entuzjazm dla rozwoju gospodarczego i obawy o ograniczenie publicznego dostępu do gruntów współdzielonych.
Przemawiając przed panelem gubernatorów i publicznością w sali balowej hotelu, sekretarz spraw wewnętrznych Doug Burgum opisał nową „erę obfitości” na gruntach publicznych pod rządami prezydenta Trumpa w zakresie rozwoju zasobów naturalnych, w tym energii i kluczowych minerałów niezbędnych do krajowej produkcji telefonów komórkowych, komputerów i pojazdów.
Pojawia się natychmiastowy sprzeciwPrzed wejściem do hotelu w centrum Santa Fe, kilkaset osób wypełniło ulicę, by potępić próby prywatyzacji federalnych gruntów publicznych, skandując „nie na sprzedaż” i niosąc transparenty z napisami: „Ta ziemia należy do ciebie i mnie” i „zachowajmy naszą ziemię publiczną wolną dla przyszłych pokoleń”.
W mediach społecznościowych gubernator Alaski Mike Dunleavy, sojusznik Trumpa, nazwał odwrócenie decyzji w sprawie terenów bez dróg „kolejnym przykładem spełnienia przez prezydenta Trumpa obietnicy wyborczej dotyczącej udostępnienia zasobów na odpowiedzialny rozwój”.
Zmiana dotycząca obszarów bez dróg oznacza zdecydowany zwrot w stosunku do administracji Bidena, która zamiast otworzyć więcej obszarów na wycinkę drewna, chciała zrobić więcej, aby ograniczyć wycinkę i chronić lasy pierwotne.
Organizacje zajmujące się ochroną środowiska, które chcą utrzymać ograniczenia dotyczące wycinki drzew i budowy dróg w miejscach takich jak Tongass National Forest na Alasce, skrytykowały możliwość cofnięcia tych zabezpieczeń.
„Każda próba jego odwołania jest atakiem na powietrze i wodę, którymi oddychamy i pijemy, na liczne możliwości rekreacji, z których każdego roku korzystają miliony ludzi, na schronienie dla dzikiej przyrody i kluczowe bufory dla społeczności zagrożonych coraz poważniejszymi sezonami pożarów lasów” – powiedział Josh Hicks, dyrektor kampanii ochrony środowiska w The Wilderness Society, w oświadczeniu na temat planów USDA.
Wbrew temu, co Rollins mówił o ograniczaniu ryzyka pożarów lasów, wycinka lasów zaostrza zmiany klimatyczne i sprawia, że pożary lasów są intensywniejsze, powiedziała Rachael Hamby, dyrektorka polityczna Centrum Priorytetów Zachodnich.
„To nic więcej niż masowe rozdawnictwo dla firm drzewnych kosztem każdego Amerykanina i lasów, które należą do nas wszystkich” – powiedział Hamby w oświadczeniu.
Na Alasce, gdzie znajduje się największy las państwowy w kraju, Tongass, przepis o braku dróg od dawna jest przedmiotem sporów sądowych. Przywódcy polityczni stanu opowiadają się za wyjątkiem od tej zasady, który ich zdaniem ogranicza możliwości gospodarcze.
Pod koniec pierwszej kadencji pana Trumpa rząd federalny zniósł ograniczenia dotyczące wyrębu lasów i budowy dróg w Tongass, co później cofnęła administracja Bidena.
W styczniu pan Trump wezwał do powrotu do polityki z pierwszej kadencji w ramach rozporządzenia wykonawczego dotyczącego Alaski, którego celem jest zwiększenie wydobycia ropy naftowej i gazu oraz wycinki lasów w tym stanie.
Tongass to umiarkowany las deszczowy z lodowcami i surowymi wyspami przybrzeżnymi. Zapewnia siedlisko dzikim zwierzętom, takim jak niedźwiedzie, wilki, łososie i orły bieliki.
Cbs News